Toruń – jedna z dwóch stolic województwa kujawsko – pomorskiego, urokliwe miasto położone nad Wisłą, to świetny pomysł na jedno lub kilkudniową wycieczkę dla starszych i młodszych.
Dlaczego warto go odwiedzić?
- Gotyk na dotyk.
Miasto, które przeżywało swój rozkwit już od XIII i XIV wieku, ma doskonale zachowaną średniowieczną zabudowę w stylu gotyku ceglanego. Czerwona cegła jest tutaj wszędzie, gdzie okiem sięgnąć! Podobnie jak budynki posiadające wszystkie cechy charakterystyczne stylu gotyckiego, zarówno budynki o charakterze sakralnym (katedra pw. Świętych Janów, kościół św. Jakuba, kościół NMP), czy też świeckim (ratusz, kamienice mieszczańskie, dom Artusa, słynna Krzywa Wieża). Stąd nie dziwne, że miasto Toruń reklamuje się turystycznie na świecie hasłem Gotyk na Dotyk.
2. Pierniki.
Jeśli można utożsamiać miejsca z różnymi zapachami, to myśląc o Toruniu, na pewno czuje się korzenny zapach piernika. Nie dziwne, skoro miasto piernikiem stoi – sklepy, pamiątki, warsztaty piernikarskie, Muzeum Piernika. Być w Toruniu i nie zjeść piernika, to tak jakby być w Zakopanem i nie zjeść oscypka. O toruńskim przysmaku mówią różne legendy, aby je poznać warto wybrać się z nami na wycieczkę!
3. Muzea Torunia.
W tym haśle można zawrzeć różne instytucje prowadzące działalność edukacyjną na terenie Torunia. Muzeum w ratuszu, Dom Kopernika, Muzeum Etnograficzne to typowe, choć bardzo nowoczesne obiekty muzealne, które zainteresują niejednego turystę. Oprócz tego, właśnie, będąc turystą, podróżnikiem, możesz odwiedzić Muzeum Elżbiety Dzikowskiej i Tony’ego Halika dedykowane podróżnikom właśnie.
4. Krzyżacy.
Jakkolwiek, z Zakonem Krzyżackim bardziej kojarzy nam się np. Malbork, to Toruń został założony właśnie przez Krzyżaków. Dzisiaj ślady ich działalności w mieście są zaklęte bardziej na kartach historii, czy też ruinach, ale nie da się ukryć, że to również założyciele wpłynęli na wyjątkowy klimat Torunia.
5. Młyn Wiedzy.
Kto zna, był i dobrze się bawił w warszawskim Centrum Nauki Kopernik, temu toruński Młyn Wiedzy na pewno przypadnie do gustu. Miejsce idealne dla młodych naukowców i wszystkich, którzy lubią się uczyć poprzez zabawę. Ponadto jeden z bardziej nowoczesnych i interaktywnych obiektów na mapie Torunia.
6. Fort.
Wybudowany w XIX wieku fort przypomina o militarnym charakterze Torunia. Dzisiaj, zwiedzając fort IV – najlepiej zachowany w całym mieście, można przenieść się w czasie i pod opieką żołnierzy w oryginalnych mundurach poznać tajniki życia i codziennego funkcjonowania w forcie.
7. Mikołaj Kopernik.
Toruń jest rodzinnym miastem wybitnego polskiego naukowca, tego, który „wstrzymał słońce, ruszył ziemię”. Można zatem w nim odwiedzić nie tylko dom, w którym astronom przyszedł na świat, ale również studiować na uniwersytecie noszącym jego imię, a także wziąć udział w seansie w planetarium, którego działalność jest swoistą kontynuacją dzieła Mikołaja Kopernika – poznawania kosmosu i praw, jakie nim rządzą.
8. Kawiarnie, restauracje…
Gdy uznamy, że mieliśmy wystarczająco strawy dla ducha – muzea, nauka, historia, kultura, a pierniki to za mało, żeby czuć się najedzonym, warto pomyśleć o strawie dla ciała. Toruńskie stare miasto to całe mnóstwo sympatycznych kawiarni i restauracji. Po intensywnym zwiedzaniu, chwila krótsza lub dłuższa w którejś z nich, jest doskonałym podsumowaniem pobytu w Toruniu.
9. Punkt widokowy.
Toruń, położony nad Wisłą, ma charakterystyczny, znany chyba ze zdjęć w całej Polsce, punkt widokowy na Stare Miasto. Mając do zagospodarowania dłuższą chwilę w mieście, warto tam się wybrać, żeby uwiecznić ten widok.
10. Wisła.
Położenie nad najdłuższą polską rzeką to od zarania dziejów wielki atut Torunia. Możliwość prowadzenia handlu rzecznego, przepływ różnych materiałów, surowców, osobistości, objęcie miasta ochroną związku hanzeatyckiego. Dzisiaj handel rzeczny nie jest już ważnym źródłem dochodu Torunia, Via Reggia, czy Szlak Bursztynowy nie pełnią już swoich średniowiecznych funkcji… Ale nad Wisłą w Toruniu mamy rewelacyjne szlaki spacerowe, Bulwar Filadelfijski, itd. Można przejść ładnych kilka kilometrów wzdłuż biegu rzeki i pozostałości murów miejskich i zupełnie nie czuć zmęczenia – tak tam ładnie!